Zwykle śniadania kojarzą mi się z bólem brzucha i słabym samopoczuciem, bo jadam je o 7 rano przed szkołą, gdy jestem zaspana, a mój organizm nie chce jeszcze przyjąć żadnego jedzenia. Jednak wiem, że śniadanie to podstawa, więc staram się je jeść, chociaż w minimalnej ilości :)
Dzisiejszym śniadaniowym bohaterem są chleby firmy KOMPLET, o których jakiś czas temu zrobiło się głośno, a ku mojemu zdziwieniu można je dostać nawet w mojej małej miejscowości :)
Chleby są pełne ziaren słonecznika i sezamu. Chlebek jest miękki i pięknie pachnie domowym wypiekiem. Nawet teraz patrząc na zdjęcia wciąż 'czuję' ten zapach :)
Chleby są bardzo smaczne i zdrowe. Są świetnym zamiennikiem dla niekoniecznie dobrych dla nas białych chlebów. Co najciekawsze, bardzo długo zachowują świeżość. Przypadkiem reszta chleba zaplątała się nam w chlebaku i została na tydzień niezauważona. Po tym czasie na chlebie pojawiła się pleśń, a sam produkt wciąż był miękki! Nie jestem niestety przekonana czy to aby do końca i na pewno 'normalne' jednak nic z pewnością się nie zmarnuje - mamy długi czas na jego zjedzenie.
Smakowały nawet mojemu chłopakowi, który za tego typu wypiekami nie przepada :)
Nie należą one niestety do produktów najtańszych (z tego co wyczytałam, ok. 6zł za bochenek, który do największych nie należy). Z pewnością niejednokrotnie jeszcze się na nie skuszę, bo śniadanie w takim towarzystwie, nawet o 7 rano, to przyjemność, nawet dla mnie :)
___
Śniadanie, jak wiadomo, nie może odbyć się bez herbaty - to, jaką wybierzemy zależy tylko od naszych preferencji :)
Ostatnio chwaliłam Wam przepyszną herbatę Leśny Elf oraz bardzo delikatną kawę rozpuszczalną Toffee ze Skworcu. Obydwie są moimi nieprzezwyciężonymi faworytami, choć jedna z dzisiejszych herbatek również w niczym im nie odstępuje :)
HERBATA ÓSMY CUD ŚWIATA
MOJA OPINIA: Zaraz po Leśnym Elfie, jest to moja ulubiona herbata, a właściwie to mieszanka herbat z całego świata - zielona, żółta i biała. Przyznam, że gdy pierwszy raz jej spróbowałam, miałam mieszane uczucia. Herbata nie była zła, ale miała swój specyficzny, nieco łodygowy (ależ określenie! :D) smaczek, który początkowo mi bardzo przeszkadzał. Miałam po prostu wrażenie, że piję herbatę z zaparzonych łodyg drzewa. Jednak już kolejnego dnia przyzwyczaiłam się do smaku, a herbata bardzo mi posmakowała. Całkowicie się różni od podróbek dostępnych na sklepowych półkach w saszetkach.
Po zaparzeniu pojawiają się nam pięknie rozwinięte liście, bardzo aromatyczne z resztą.
Pijąc tę herbatę faktycznie, zgodnie z obietnicą producenta, mam wrażenie pobytu w egzotycznym miejscu :)
Zdecydowanie polecam! Tę herbatę możecie nabyć TUTAJ :)
HERBATA TRUSKAWKI W CZEKOLADZIE
MOJA OPINIA: Gdy pisałam o tym, że w moje ręce trafiły herbaty i kawy od Skworcu, wiele z Was zwróciło uwagę i zachwycało się właśnie tą herbatą. Na tę nazwę i wygląd, taka sama była reakcja moja i wszystkich domowników. Herbata prezentuje się pięknie, już w opakowania zachęca nas do spróbowania. Skład wymarzony i wydaje się, że jest to niemal nektar bogów. Niestety...
Po otwarciu opakowania czuć bardzo intensywny zapach - dobrze można w nim wyczuć owoce oraz czekoladę. Niestety jest on zdecydowanie zbyt intensywny. Bardzo drażni nosdrza i przyprawia o ból głowy, nie jest zbyt przyjemny.
Miałam nadzieję, że po zaparzeniu zapach nie będzie tak mocny. Niestety jego natężenie się nie zmieniło, a mnie dalej robiło się słabo przy piciu napoju. Po zatkaniu nosa (tak, zrobiłam to :)) herbata była całkiem smaczna, choć osobiście raczej nie sięgnę więcej po herbatę z czekoladą, bo nieco psuje smak. Czuć w niej owoce i na pewno chętnie spędziłabym wiele zimowych wieczorów z kubkiem tego napoju. Niestety zapach wszystko psuje, a ja herbatę zostawiam rodzicom, którzy są mniej wrażliwi na zapachy.
Tę herbatę możecie nabyć TUTAJ :)
___
A jak wygląda Wasze codzienne śniadanie? :)
Buziaki, Moshi ;*
Świetnie wygląda ten chleb *.*
OdpowiedzUsuńchlebek jest smczny i bardzo zdrowy, szkoda tylko, ze nie wiadomo dlaczego utrzymuje az tak dlugo świeżosc - u mnie ponad 14 dni...
OdpowiedzUsuńa ja tu siedzę głoooodna o.O
OdpowiedzUsuńmoje śniadanko dzisiaj mniej zdrowe, niż Twoje - ale z rana można :D
OdpowiedzUsuńzapiekanki z piekarnika z pieczarkami, szynką, serem i kukurydzą :D
herbatki wyglądają cudownie :-)
jeść mi się zachciało ;)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty tym chlebkiem!
OdpowiedzUsuńach,nie lubię ciemnego chleba z ziarnami,po prostu mi nie podchodzi. Ja ma być ciemny, to tylko 'czysty' :D niestety, rano śniadania nie zjadam, i tą przyjemność zostawiam do szkoły, między lekcjami :)
OdpowiedzUsuńja śniadania jem tylko w szkole, rano nie mam czasu ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie oryginalne smaki herbat :D
Wygląda smacznie :) Ale też śniadań nie lubię :D
OdpowiedzUsuńmniam chlebek musi byc przepyszny - uwielbiam ciemny chleb ♥ a herbaty mniam aż mi ślinka cieknie ♥
OdpowiedzUsuńczęsto mam takie śniadanko:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
mniam uwielbiam taaak!
OdpowiedzUsuńChlebuś wygląda mega! A taki z serkiem i pomidorkiem mmmm....!
OdpowiedzUsuńJednak moje śniadanie to kromki :) zawsze :D i bez tego nie wyjdę z domu ;)
pysznie:)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko, też mam problem z porannym śniadaniem, jedynie co zostaje mi sobota i niedziela, wtedy staram się nadrabiać.;)
OdpowiedzUsuńJeju ale mi apetytu narobiłaś na taki chlebuś. :) Śniadanie zawsze muszę zjeśc, są to płatki z mlekiem lub chlebek z białym serkiem i miodem.:)
OdpowiedzUsuńNie lubię smakowych herbat...
OdpowiedzUsuńTruskawki w czeko <3
OdpowiedzUsuńach kocham smakowe herbatki:D:D
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
OdpowiedzUsuńoo herbatka intrygująca
Pyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że truskawka w czekoladzie ma tak mocny zapach :( bo chętnie bym się na nią skusiła ;)
OdpowiedzUsuńJa mam piekarnie w swojej wsi, więc takie fajne chlebki mogę taniej kupić u siebie i mam pewność, że są świeże :)
OdpowiedzUsuńPyszności tu serwujesz:)
OdpowiedzUsuńMoje śniadania różnią się, w zależności, co chce mi się przygotować:)
Nie przepadam za ciemnym pieczywem ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciemne pieczywo,a to wygląda wyjątkowo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTen chleb musi być dobry :)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej jem owsiankę na śniadanie