Niedziela? Tylko z filiżanką...

Nie wiem z czego to wynika, ale ostatnio nawet w weekend nie mogę znaleźć czasu by coś napisać. Od piątku mam już plan o czym będzie post, ale kolejny już raz mogę go zrealizować dopiero w niedzielę. Ale może to i lepiej, zważając na to, co Wam dzisiaj pokażę :)

Bez niepotrzebnych wstępów prezentuję Was zawartość paczuszki od Skworcu :) 

kliknij w zdjęcia by powiększyć :)

Jest to firma, która być może jest już Wam znana, a zajmuje się sprzedażą wysyłkową herbat, kaw, przypraw i yerba mate :) Ja skusiłam się tylko na kawy i herbaty, gdyż ich wybór jest tak ogromny, a ja tak je uwielbiam, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie :) W moje ręce trafiły kawy rozpuszczalne: Toffee, Waniliowa, Wiśniowa i Malibu; oraz herbaty: Leśny Elf, Pu Erh Brick, Truskawki w czekoladzie, Energy Tea Guarana oraz Ósmy Cud Świata :)

Dzisiaj opiszę kawę i herbatę, po które sięgnęłam jako pierwsze i już podbiły moje serce :)

Najpierw kilka słów wstępu :) Przesyłkę otrzymałam natychmiastowo, bo już dzień po tym, jak wybrałam produkty i wysłałam zamówienie. Przesyłka była świetnie zabezpieczona, nic nie mogło ulec zniszczeniu. Każdy produkt zapakowany jest w szczelnie zamkniętą folię oraz w worek strunowy. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ (tak jak było w moim przypadku :)) woreczek strunowy może służyć za tymczasowy dom naszej kawy czy herbaty. Kawy, które otrzymałam mają pojemność 100g, a herbaty po 50g, co jest wielkością niemalże idealną :)

Muszę Wam również powiedzieć, że dzięki zdjęciom herbaty odkryłam w moim domu filiżankę, która należała jeszcze do mojej babci, a starsza jest jeszcze od niej, więc można powiedzieć, że jest WIEKOWA :) Widać na zdjęciu, że swoje przeżyła, ponieważ złote zdobienia pościerały się, a oryginalny spodek nie przetrwał do dziś, ale jaka to przyjemność pić z tak starego naczynia! :)

HERBATA LEŚNY ELF

OPIS: 

MOJA OPINIA: Póki co, jest to moja ulubiona herbata. To połączenie herbaty zielonej z owocami leśnymi, czy dwóch moich ulubionych herbacianych opcji :) Po otwarciu opakowania czujemy piękny zapach owoców leśnych. Jest ona dość delikatna, a przez obecność owoców również dość słodka. Zapach ma delikatny i typowo herbaciano-owocowy. Napar ma barwę zielonkawo-różową (przez obecność owoców właśnie :)). Herbata jest naprawdę pyszna, a pływające owoce przywołują na myśl herbaty z dzieciństwa. Smakuje wszystkim domownikom i zapewne jako pierwsza zniknie z naszej półki. 

Zdecydowanie ją polecam! :) Tą herbatę możecie zamówić TUTAJ :)

_____

KAWA ROZPUSZCZALNA TOFFEE

OPIS: 

MOJA OPINIA: Jeśli piję kawę, zawsze decyduję się na rozpuszczalną. Nigdy jednak nie piłam kaw smakowych, więc bardzo byłam ciekawa tego, jakie będą moje wrażenia. Cieszę się, że kawa nie ma smaku toffee, a jedynie jego aromat. Po otwarciu opakowania czujemy piękny, słodki zapach, którego nie da się pomylić z żadnym innym - zapach toffee. Jest to kawa bardzo słaba, przez co do filiżanki wsypuję dwie łyżeczki, a mimo to nie czuję typowej dla kawy goryczy. Dla mnie jest to plus, ponieważ nie przepadam za mocnymi kawami, ale dla typowych 'kawoszy' może być zbyt słaba. Producent zaleca pić ją ze śmietanką lub mlekiem i tak też robię. Mimo, iż zawsze słodzę kawę jedną łyżeczką cukru, ta jest na tyle delikatna i słodka sama w sobie, że cukru do niej już nie dodaję. Chyba ze względu na tę słodycz smakuje wszystkim i podobnie jak Leśny Elf, szybko zniknie z naszej kuchni :) Zdecydowanie polecam osobom, które lubią smak kawy, ale nie chcą męczyć swojego organizmu mocną kawą i kofeiną :)

Tą kawę możecie zamówić TUTAJ :)

___

Piłyście kawy smakowe? Znacie produktu Skworcu?

Opinię o której z kaw lub herbat chciałybyście poznać następnie? :)

Buziaki, Moshi ;*