Zdjęcia i tekst na blogu są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie zdjęć i treści bez mojej zgody zabronione.

czwartek, 15 listopada 2012

Kolos wśród masek do włosów :)

Cześć :)
Co u Was? Przygotowujecie się już do zbliżających się wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia? :) Ja już nie mogę doczekać się pieczenia pierniczków w rozmaitych kształtach choinek, bombek, gwiazdek, czapek i butów Mikołaja :) Mimo wielkiej pokusy, muszę poczekać jeszcze ze dwa tygodnie z pichceniem :)
Macie jakieś swoje ulubione potrawy czy desery, które zawsze goszczą na Waszym stole? Możecie mi polecić jakieś sprawdzone przepisy? :)

Czas na kolejną recenzję. Zdecydowałam, że nadszedł czas na moją recenzję, osławionej już przez wiele dziewczyn, maski do włosów z serii kosmetyków profesjonalnych :)

Mleczna odżywka kremowa do włosów

Kallos, Serical, Crema al Latte

Cena: do 20 zł, pojemność: 1000 ml


OPIS PRODUCENTA: Dzięki proteinom pozyskanym z mleka krem wspaniale nadaje się do każdego rodzaju włosów, pozostawiając je delikatne i odżywione. Doskonały do zregenerowania włosów osłabionych przez rozjaśnianie, farbowanie oraz trwałą ondulację.
SKŁAD: Aqua, Cetearyl Alcohol, Methosulfate, Parfum, Phenoxyethanol, Methyldibromo Glutaronitrile, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized Casein, Citric Acid, Hydrolized Milk Protein, Methylchloroisothiazolinone, Sodium Cocoyl Glutamate, Methylisothiazolinone



MOJA OCENA: Pierwsze na co zwracamy uwagę to wielkość maski - jest ogromna! Ja posiadam litrowy (!) plastikowy słoik, jednak wiem, że w sprzedaży znajdziemy również mniejsze pojemniczki :) Drugą rzeczą absolutnie zwracającą moją uwagę jest zapach - wielu osobom może przeszkadzać, jednak ja uwielbiam ten mleczno-waniliowo-budyniowy zapach :) Konsystencja jest nieco rzadka, jednak przy takiej pojemności, strata jest niewielka :) Włosy po jej użyciu stają się gładkie miękkie, czasem mam wrażenie, że nie zmyłam jej do końca, ze względu na śliskość. Nie obciąża kosmyków i ułatwia ich rozczesywanie :) Włosy są błyszczące jak po wyjściu od fryzjera.
Jest to pierwsza maska, która naprawdę zdziałała cuda na moich zniszczonych farbowaniem i prostowaniem włosach. Już po pierwszym użyciu odczułam wyraźną zmianę - włosy stały się gładkie, a końcówki nie puszyły się. Po długim stosowaniu (używam jej już około roku) zauważyłam znacznie mniejsze rozdwajanie się końcówek (prawie zerowe) i ogólne polepszenie się kondycji włosa. Poza tym, mimo rzadkiej konsystencji, produkt jest wydajny. Używam go razem z mamą i zostało nam jeszcze około 1/5 słoika :) Jest to produkt profesjonalny, dlatego szukać go należy w hurtowniach fryzjerskich lub na stronach internetowych. Ceny wahają się, jednak można ją zamówić już za nieco ponad 10 zł plus wysyłka! Mówię tu o tej wielkiej butli :)
Jednak uwaga dziewczyny z kręconymi włosami! Spotkałam się z opiniami, że kosmetyk może rozplątywać loki i powodować niszczenie takich fryzur, prostowanie i opadanie loków.

 Moja ocena: 6 zasłużone!
Nie spotkałam się z tak dobrym kosmetykiem do włosów za tak małe pieniądze. Jak dla idealny, nie znalazłam w nim chyba żadnych znaczących minusów :)

Jest wśród nas jeszcze ktoś kto nie słyszał o tym cudzie? :) Jakie są Wasze doświadczenia z tym kosmetykiem? :)

Wprowadźmy klimat Świąt :)
Buziaki, Moshi ;*

34 komentarze:

  1. Ja już też powoli myślę o potrawach na święta ;) Moją ulubioną jest rybka po grecku i barszcz z uszkami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a moją pierogi, śledzik pod pierzynką oraz barszczyk właśnie ;) jeśli mówimy o potrawach wigilijnych ;)

      Usuń
  2. jaki śliczny ten stroik :)

    co do maski nie miałam ale słyszałam że czyni cuda ;) muszę ją koniecznie znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stroik niestety nie mój, a z Internetu. Jeszcze nie odkopywałam moich ozdób świątecznych :) Rok temu robiłam podobny, jak tylko go znajdę i odratuję to pochwalę się :)

      Usuń
  3. Też się nie mogę doczekać pierniczków, itp.! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś maskę 1000ml- męczyłam ją baaardzo długo :) Mam ochotę na tą, ale na pewno mniejsze opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  5. Też miałam kiedyś tą maseczkę byłam zadowolona ale szybko mi się znudziła:D
    Ja z utęsknieniem czekam na makowca:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie słyszałam, ale skorzystam na pewno po takiej recenzji...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. robienie pierników z moją mamą jest cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Narobilas mi ochoty na pierniki :D Maski jeszcze nie mialam, ale obczajalam ja u kumpeli i zakochalam sie w tym zapachu. To chyba z powodu mojego uzaleznienia od wszystkiego co slodkie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest moja naj ulubieńsza maska ever :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety jeszcze jej nie miałam, ale słyszałam, że działa cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mam takiego i pierwszy raz o nim słyszę. chyba powinnam zacząć lepiej dbać o włosy. co chwila na blogach trafiam jakich to wymyślnych kosmetyków używacie, a ja to raptem szampon i nie zawsze odżywka... trzeba chyba coś z tym zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  13. dziekuje za ta recenzje gdyz zbieram inf na temat włosowych cudów ! ;)
    a o swietach nawet nie mysle w tym roku beda smutne ..

    OdpowiedzUsuń
  14. ma maska ma boski zapach;)
    zapraszam:) J.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze wiedziec, ze jest taki produkt w przystępnej cenie.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja nie słyszałam,a cena kusi. :) pomyśl jak ja się stresowałam ;D
    obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam ją kiedyś ale z racji tego, że ciągle rozjaśniam włosy jest jak dla mnie za słaba. Ale mam również takiego kolosa ale z PRO-LINE Profesjonal (maska regenerująca z jedwabiem) Cena też podobna :) Kolosy są dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsze słyszę o tym kosmetyku! za taka cene i Twoja opinie muszę go wypróbować :) szczególnie ze nie wiem jak już ratować moje włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  19. a u mnie za oknem cudna pogoda :) uwielbiam taka sloneczna jesien :) a tak nawiasem u mnie by sie przydalo zrobic porzadki ale jakos tak nie umiem sie zebrac do tego :D

    OdpowiedzUsuń
  20. mam jej troszke i pare razy uzywalam wloski sa swietne po niej naprawde warto a opakowanie jak na ta cene mega :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja mam loki i mogę powiedzieć, że maska nie robi mi nic złego, wręcz po niej zawsze moje włosy są takie miłe, że tylko macać :) Takiego efektu nie uzyskałam po niczym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli kolejny plus na rzecz tej maski :) Ja loków nie mam, a informację taką wyczytałam w Internecie, więc wolałam na wszelki wypadek ostrzec :)

      Usuń
  22. Używałam ją ale teraz wróciłam do Wax-a a jednak Kallos jest niezastąpiony.Jak tylko Wax mi sie skończy to kupuje tą bo tak jak piszesz jest rewelacyjna.Używam jej od jakiś 2 lat i moja mama również.I tak jak piszesz zapach ma cudowny,też takie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  23. też mam ta odżywkę i również jestem z niej zadowolona:)

    w wolnej chwili będzie mi bardzo miło gościć cię na moim blogu :) zapraszam również do wzięcia udziału w konkursie http://efffastyl.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-renee-do-wygrania-mega-para.html :)

    OdpowiedzUsuń
  24. świetna recencja! poszukuję idelanej maski, muszę tę wybrówać

    OdpowiedzUsuń
  25. ja ni słyszałam :) gdzie to cudo można dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W hurtowniach kosmetycznych (stacjonarnych i internetowych) oraz na allegro ;)

      Usuń
    2. W hurtowniach kosmetycznych (stacjonarnych i internetowych) oraz na allegro ;)

      Usuń
  26. też mam tę maskę, zapach ma bajeczny!!<3:)

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam te maskę!!! każdą linijkę twojej recenzji mogłabym przepisać u siebie bo mam tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, które motywują mnie do dalszej pracy :)

Bardzo chętnie odwiedzę również Wasze blogi :)