"PODSTAWY MASAŻU"
Valerie Voner
kliknij by powiększyć
Dotyk jest najprostszym lekarstwem na ból i stres. Nic nie kosztuje, działa natychmiast, a oprócz tego przynosi radość. Odprężający masaż i następujące po nim poczucie błogiego spokoju skutecznie poprawiają nastrój i samopoczucie. Dlaczego w takim razie sprawiamy sobie ten prezent tak rzadko?
Masaż dotlenia, poprawia krążenie, łagodzi bóle w stawach i odstresowuje. Nauka masażu to wielka przyjemność -- zarówno dla osoby masowanej, jak i dla masażysty. Wszyscy mamy w rękach ten talent: nauczmy się odpowiednio dotykać drugą osobę, a nasze ręce same będą wiedziały, jak krążyć po jej ciele. Zaufaj w tej kwestii autorce, doświadczonej masażystce.
SPIS TREŚCI:
Szczegółowy spis treści możecie zobaczyć TUTAJ :) Nie ma sensu zanudzać nim każdego, bo jest dość długi :)
MOJA OPINIA: Jak już pisałam wyżej, od zawsze lubiłam wykonywać na kimś masaż czy też być masowaną ;) Dlatego od razu rzuciłam się na tę książkę jak szczerbaty na suchary :) Miałam nadzieję na zdobycie nieco większej wiedzy bez żadnych szczegółów, gdyż są to podstawy masażu :) Jak się okazało - książka ma wszystko to, co laik wiedzieć powinien, ale również dużo, dużo więcej. Zamawiając tę pozycję byłam przekonana, że będzie to trochę obrazków i krótkie opisy do nich - nic bardziej mylnego :) Książka podzielona jest na 20, a właściwie (doliczając wprowadzenie, słowniczek oraz kontakty i źródła) 23 rozdziały, każdy wyszczególniony w spisie treści co znacznie ułatwia szukanie interesującego nas zagadnienia. Zdjęcia są duże i wyraźne, podpisane.
Co ważne, poradnik ten nie ogranicza się jedynie do technik masowania, ale również już od pierwszych stron tłumaczy nam czym w ogóle jest masaż, jak działa i po co właściwie jest wykonywany. Prawie na każdej stronie zawarte są również ciekawostki, często luźno związane z tematyką masażu.
Dla ciekawskich przedstawiono również dość obszerną historię masażu. Czymś co bardzo mnie zainteresowało był rozdział o dotyku - niby to takie oczywiste, ale chyba większość z Was potwierdzi, że dość rzadko zastanawiamy się nad tym, jak wielką rolę odgrywa w naszym życiu i stosunkach międzyludzkich, a przecież używamy tego zmysłu nieustannie.
Jeżeli, podobnie jak ja :), też nie uważałyście szczególnie na lekcjach biologii - poradnik pomaga nas wyedukować - warto przecież wiedzieć jakie mięśnie masujemy i za co są one odpowiedzialne :) Dopiero po kilku słowach przygotowań i wprowadzenia przechodzimy do samej techniki masażu i dotyku. W książce przedstawione są szczegółowe różne techniki, o których szczerze mówiąc mi się nie śniło :) Nazwy są profesjonalne i większość z nich słyszę pierwszy raz, mimo, że sam sposób dotyku nie jest mi obcy. W zależności od naszych preferencji, możemy przeczytać i obejrzeć zdjęcia masażu odpowiedzialnego za co innego. Możemy dowiedzieć się jak masować sportowca, osobę leżącą na plecach, brzuchu, siedzącą na krześle, twarz, samego siebie, kobiety w ciąży, niemowlęta, osoby starsze czy cierpiące na różnego rodzaju bóle. Rozdział poświęcony jest również masażowi zmysłowemu, który pewnie część z Was zaciekawi szczególnie :)
Co ważne, zawarte są również przeciwwskazania i zalecania do wykonywania danego typu masażu, więc możemy być pewne, że wybrana przez nas technika jest odpowiednia. Każdy masaż jest dokładnie opisany, co po kolei i w jaki sposób musimy zrobić, więc nie ma obaw, że nie podołamy.
Język książki jest niezbyt skomplikowany, każdy z powodzeniem zrozumie wszystkie słowa, ale jakby jakieś sprawiały nam problem mamy do dyspozycji słowniczek z licznymi określeniami związanymi z tym tematem :) Nie jest to pismo lekkie i żartobliwe, ale to dobrze, gdyż w przeciwnym razie wierzytelność rozdziałów byłaby wątpliwa ;)
Książkę na bieżąco czytam i oglądam zdjęcia z nieskrywanym zaciekawieniem. Już się dużo dowiedziałam na temat, który od zawsze mnie fascynował, ale jeszcze długa droga przede mną ;) Chętnie będę do niej wracać, doszkalać się i testować kolejne techniki.
Całość zawarta jest w 360-stronicowej książce formatu większego niż A5, ale znacznie mniejszego niż A4. Kartki są dość cienkie, ale nie ulegają przerwaniu, jedynie w niektórych miejscach druk przebija delikatnie na drugą stronę, co zobaczyć możecie nawet na zdjęciach.
Tę książkę możecie nabyć TUTAJ :)
Moja ocena: 5+! ;)
Książkę polecam każdemu kto, jak ja, lubi sprawiać przyjemność i ulgę w cierpieniach bliskim, właśnie poprzez masaż, a wciąż nie jest pewien swoich umiejętności. Będę do niej wracać i polecać każdemu :)
Dziękuję księgarni Sensus, za udostępnienie książki. Fakt, iż otrzymałam ją za darmo nie wpłynął na moją ocenę.
___
Zostałam również nominowana do TAGu `The Versatile Blogger` przez Sylwię, dziękuję i chętnie opowiem Wam coś więcej o sobie :)
Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące: każdy nominowany blogger powinien:
- podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
- pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
- ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
- nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.
7 faktów o mnie:
1. Mam katar, gdy tylko zjem coś ostrego lub gorącego :D Oczywiście zaraz mija, ale gdy jestem w trakcie jedzenia czegoś z chilli czy dużą dawką imbiru, zawsze pod ręką mam chusteczkę :D Mistrzostwem jest zupka chińska gulaszowa - raz ją zjadłam to nawet mi łzy leciały - połączenie gorącego i ostrego.
2. Bywam wredna i uparta - moja mama wypomina mi to na każdym kroku ;) Niestety mój ukochany chłopak doświadcza tego najczęściej - jeśli to czytasz to wiedz, że Cię przepraszam, że musisz to znosić :D
3. Uwielbiam gadać, często trzy po trzy - zwykle uważana jestem za skromną i cichą, ale gdy temat przypadnie mi do gustu lub jestem w 'swoim' towarzystwie, bywają problemy z przegadaniem mnie ;) Mogę gadać godzinami, dlatego często pytam 'słuchasz mnie?', bo zdaję sobie sprawę, że mój rozmówca mógł już usnąć :D
4. Mam siostrę. Kiedyś zawsze marzyłam o starszym bracie, ale chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to już raczej niemożliwe :)
5. Gdy miałam 12-13 lat nałogowo prowadziłam blogi - była ich niezliczona ilość, z resztą wtedy miała je większość moich znajomych, a pisaliśmy o takich pierdołach, że teraz zapadłabym się pod ziemię, jeśli któryś by przetrwał.
6. Jestem zbyt uczuciowa. Wystarczy jakiś bardziej drażliwy temat, a łzy same lecą mi po policzku.Wszelkie pożegnania, przeprosiny, czy nawet (czasem) składanie życzeń czy gratulacji bliskim mi osobom to kolejny powód do płaczu :)
7. Nienawidzę oglądać horrorów, bo mam zbyt bujną wyobraźnię - gdy pierwszy raz widziałam 'Egzorcyzmy Emily Rose' to jeszcze nie wiedziałam, że jest to film na faktach i żeby się nie bać to cały seans śmiałam się jak głupi do sera, żeby w ten sposób zagłuszyć strach :D
Ja nominuję:
Bina! - wiem, że nienawidzisz tagów, ale jestem strasznie ciekawa faktów dotyczących Ciebie, więc wybacz :D
Babygirl-fashion
It-inspires-me
Isabeel117
Bobik
Nena
rogaczki-kosmetyczne
Sylwia
Girlinblond
Esy, floresy, fantasmagorie
Picola
Dagusia
narja
Bella Emigrantka
blondiex89
Jeśli tylko będziecie miały ochotę to zapraszam i chętnie poczytam Wasze odpowiedzi :) Starałam się nie dublować tagu, ale jeśli mi się nie udało to przepraszam :)
___
Nie martwcie się - nie zapomniałam o relacji ze Studniówki. Jedynie nie mam za bardzo co Wam póki co pokazywać - sama zrobiłam tylko kilka zdjęć i obecnie czekam na jakąś większą ich dawkę ;)
Lubicie wykonywać i otrzymywać masaż? Kręcą Was takie klimaty?
Buziaki, Moshi ;*
Mnie po ćwiczeniach boli wszystko! gdzie mój wykwalifikowany masażysta!!
OdpowiedzUsuńciekawe fakty ;) obserwuję i zapraszam http://polcia2704.blogspot.com/ ;]
OdpowiedzUsuńoo taka umiejętność by mi się przydała :D choć w sumie nie jestem wielką fanką masaży.
OdpowiedzUsuńhahah ja na pewno na pierwszy lot nie zdecydowałabym się samotnie, lotniska przytłaczają :D ale z tłumem moich dziewczyn było bardzo wesoło ;) mam nadzieję, że jak najszybciej będziesz miała okazję polecieć!
Jeśli będę miała - będziesz pierwszą osobą, o której pomyślę ;)
Usuńoh god, why?
OdpowiedzUsuń:D
ok, pomyslę, najwyżej napiszę z wielką zwłoką! :D na razie muszę w końcu wziąć się za projekt...
dzięki i pozdrawiam ;)
Dziękuję za zaproszenie do zabawy z przyjemnością odpowiem :)
OdpowiedzUsuńta ksiazka by mi sie spodobala !!!lubie wykonywać na kimś masaż i sama tez lubie byc masowaną:)))) zaciekawilas mnie:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzydatna książka, fajnie byłoby poznać techniki masażu.:P
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc bardziej wolę być masowana niż masować (wiem, może to trochę egoistyczne, jednak.. no, nie chcę zrobić nikomu krzywdy :D), jednak fajnie by było zrobić kiedyś niespodziankę TŻ i zrobić porządny masaż :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
to ja poproszę masaż! :P
OdpowiedzUsuńCiekawe :D
OdpowiedzUsuńMi przydałby się masaż pleców.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację! ;* Muszę wziąć się za przypomnienie czegoś ciekawego o mnie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana za nominację :) a co do ciasta to musi być smalec niestety ;( mi by się przydał masaż plecków z naciskiem na kręgosłup ;)
OdpowiedzUsuńoo jakby mi się dzisiaj przydał dooobry masaż <3
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię być masowana, a najbardziej to przydałby mi się masaż leczniczy na mój krzywy kręgosłup
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, aczkolwiek miło dowiedzieć się czegoś nowego o Tobie:)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki porządny masaż - szkoda tylko,że mój narzeczony nie kwapi się,żeby mi taki zrobić :-/
OdpowiedzUsuńKsiążka nie w moim guście, ale powodzenia w nauce. :) Też w podobnym wieku miałam wiele blogów, takich onetowych ze śmiesznymi nagłówkami z gwiazdami pop w tle. :)
OdpowiedzUsuńO! Dokładnie o takich blogach mówię ;)
UsuńJa nie lubię masować, ale lubię być masowana :P
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka chodziła do szkoły policealnej z masażem, to szybko zrezygnowała z powodu bólu rąk :D męczące to jest :D
OdpowiedzUsuńMój tata zajmuje się tym zawodowo po szkole, więc i ja zasięgałam porad z jego notatek, rad i podręcznych materiałów :)
OdpowiedzUsuńNarzeczony jest baaaaaardzo zadowolony :D :D
Dziękuję za TAG! :*
chyba warto bliżej przyjrzeć się tej książce :D a co do gadania od rzeczy i do wrażliwości - mam identycznie jak Ty :D
OdpowiedzUsuńchyba kupię chłopakowi tą książkę :d chociaż zbytnio nie przepada za masażem zaraz marudzi że już go ręce bolą ;]
OdpowiedzUsuńmasaż to świetna sztuka, ale oprócz wiedzy i kondycji potrzeba! dzięki za nominację :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńja również lubiłam masować od zawsze, szczególnie mojego mężczyznę ];-> ale jakoś nie miałam okazji dokształcić się w tej "technice" a może to być moim zdaniem doskonałe hobby :)
OdpowiedzUsuńOczywiście będę zaglądała do Ciebie częściej, więc obserwuje Cię do blogów do których często zaglądam w pasku bocznym
Pozdrawiam serdecznie!
ooo chyba sprawię tę książkę narzeczonemu, nich się trochę podszkoli :D bo na razie robi mi masaże, ale takie ooo, na czuja, bez konkretnej techniki, tylko jak popadnie :PP
OdpowiedzUsuńlubię Twoje komentarze ;D nie krępuj się ;D i napisz, jak wsiądziesz do samolotu, pomacham Ci białą chusteczką :')
OdpowiedzUsuńmieliśmy sztuki masażu kiedyś w szkole... nie za bardzo mi się to podobało :P
OdpowiedzUsuńJa tam wolę być masowana niż masować... kupie taką facetowi na walentynki:D
OdpowiedzUsuńDobrze wykonany masaż czyni cuda:)
OdpowiedzUsuńgratuluję nominacji:)
Fajnie by było kupić tę książkę bliskiej osobie, by potem ta... robiła nam masaż :D
OdpowiedzUsuńdzięki za otagowanie :) ale ja wolę odpowiadać na pytania, poza tym mam zamiar nagrać tag sekrety, to to w sumie to samo :D
OdpowiedzUsuńja wole być masowana :D
OdpowiedzUsuńKonkurs! Wygraj czarne mydło Savon Noir Hammam z Maroko! Na moim blogu: www.passiflorali.blogspot.com
Mało uczestników, większe szanse na wygranie!
zaciekawiłaś mnie tą książką chyba będę musiała po nią sięgnać, albo chłopakowi podrzuce :P
OdpowiedzUsuńja stanowczo wolę być masowana- w razie jakbyś potrzebowała kogoś do ćwiczeń to zgłaszam się na ochotnika:D zapraszam do siebie na www.2bloggirls.pl
OdpowiedzUsuńTo już dla tych co lubią :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo za otagowanie, jak będę w domu to się tym zajme. co do filmu - polecam, śmieszny, ale też wzruszający, warto obejrzeć, to jest chyba najlepszy polski film od jakiegoś czasu, ktory oglądałam. cała moja rodzina była po kolei w kinie i wszyscy zadowoleni, zachęcam :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak za czasów dzieciństwa nocowała u mnie przyjaciółka, to zawsze bawiłyśmy się w masaże :D miałyśmy różne bardzo ciekawe techniki :D
OdpowiedzUsuńOtagowałam cię :) jeżeli masz wolną chwilkę i ochotę, to serdecznie zapraszam :D
Bardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Lace shorts!!!
GIVEAWAY with MSDRESSY!!! Win $80 voucher!!!
www.agasuitcase.com
Dzięki za zaproszenie ;)
OdpowiedzUsuńja też jestem zbyt uczuciowa, kiedyś jak byłam mała to wystarczyło że przypomniało mi się że np koleżanka powiedziała że nie podoba jej się mój obrazek to już ryczałam! :D