Zdjęcia i tekst na blogu są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie zdjęć i treści bez mojej zgody zabronione.

sobota, 9 lutego 2013

MiszMasz cz. II - Nowości (nie tylko) kosmetyczne ;)

Mam zdjęcia ze Studniówki! Wreszcie! :) Niestety dostałam je dopiero wczoraj wieczorem, więc dziś pokażę Wam tylko nowości, a fotorelację ze Studniówki pokażę prawdopodobnie w poniedziałek ;)
Niestety jestem tylko na kilkunastu zdjęciach z imprezy, ale postaram się wszystko pokazać ;)
Tak więc dziś NOWOŚCI z ostatnich jakichś dwóch-trzech tygodni ;)

KLIKNIJ W ZDJĘCIE BY POWIĘKSZYĆ! :)

NOWOŚCI NIEKOSMETYCZNE ;)












Nareszcie udało mi się upolować kalendarz do torebki na 2013 rok :) Gdy były w gazetach styczniowych, przegapiłam ten fakt i ostatecznie zostałam bez nowego kalendarza :) Na szczęście Glamour się postarało i w lutowym wydaniu również był ten gadżet :)













Gdy w moim regionie panowały mrozy po -20 stopni C zdecydowałam się wreszcie na zakup śniegowców ;) Jestem z nich bardzo zadowolona - są ciepłe, wodoodporne, a do tego nie przypominają eskimoskich butów :)









Podobnie jak w przypadku śniegowców, w moje ręce w czasie mrozów trafiły nauszniki z Butiku - pasują do czarnej kurtki, a przy tym nie są dwukrotnie większe niż głowa (to też się zdarzało ;)). A ponieważ idealnej czapki nie mogłam znaleźć od początku zimy, pozostała mi ta opcja :)








Kolejna porcja kultury od Sensus.pl :) Tym razem są to książki, których nie wybierałam osobiście, więc niekoniecznie trafione w gust, ale z ciekawości przeczytam i zrecenzuję oczywiście :) Ta o językach obcych zapowiada się dość ciekawie :)




NOWOŚCI KOSMETYCZNE



Doszła do mnie paczuszka z wygraną u Owidii ;) W większości są to lakiery do paznokci, większość trafione w mój gust :) Poza tym otrzymałam eyeliner z Avon, który na pewno się przyda, bo mój akurat się kończy, krem do rąk o zapachu czekolady z Joanny, błyszczyk o tym samym zapachu, wosk YC, którego zapach niekoniecznie mi odpowiada oraz mała słodkość :) Jeszcze raz dziękuję :)


NOWOŚCI Z ORIFLAME
Korzystając z kilku promocji, zamówiłam kilka kosmetyków, które póki co, bardzo przypadły mi do gustu :)
1. Dwa lakiery do paznokci Pure Colour - kolejne w mojej kolekcji :)
2. Perfumy Eclat, 50ml - klasyka, idealne na wieczór lub spotkania :)
3. Perfumy Elvie, 30ml - świeży zapach i mała buteleczka idealna w podróży :)
4. Pomadka Pure Colour - pierwsza kupiona przeze mnie pomadka :)
5. Mydełko o zapachu malin i mięty - jestem uzależniona od tych mydełek :)
6. Tusz do rzęs Wonder - mój ukochany, kolejne opakowanie :D
7. Tusz do rzęs HyperStretch - moja nowość, zachęciły mnie dobre opinie, wydłużenie i odżywka w nim zawarta :)
8. Tusz do rzęs VeryMe BlackOut - Bardzo dobre opinie, między innymi na Wizazu i duża promocja (jedynie 9,90zł) zrobiły swoje :)) Póki co będzie go używać moja mama :)

1. Jedwabisty Fluid INGRID w tubce
2. Jedwabisty Fluid INGRID z pompką 
Nie mam pojęcia czym różnią się te podkładu. Kupiłam mój ulubiony z pompką, ale z mamą dojrzałyśmy, że ten w tubce na opakowaniu niczym się nie różni, więc z ciekawości kupiłyśmy i jesteśmy w trakcie testów. Cały opis producenta jest taki sam, z tym, że podkład z pompką jest dwa razy droższy ;)
3. Termoochrona Marion - na końcu posta dowiecie się czemu muszę teraz codziennie prostować włosy ;) A tę mgiełkę na każdym kroku spotykam w blogosferze, więc siłą rzeczy trafiła do mojego koszyka :)
4. Color Shampoo Palete - Bordo - farba, z którą nie rozstaję się od kilku lat, choć odcienie ulegały zmianie :) Najważniejsze, że nie niszczy mi włosów tak mocno jak inne, które używałam.
5. Krem do mycia twarzy Synergen - drugie opakowanie, tani kosmetyk, a bardzo dobrze oczyszcza twarz :)

1. Puder w kulkach INGRID - kosmetyki tej firmy bardzo polubiłam, więc gdy tylko zobaczyłam ten mega-tani kosmetyk, od razu się skusiłam i nie żałuję - mój najjaśniejszy odcień świetnie nadaje się jako rozświetlacz :)
2. Cień do powiek LEMAX - na co dzień i do szkoły używam na powiekę własnie jednolitego, jasnego, perłowego cienia. Zwykle używałam cienia z palety mojej mamy, jednak przy wyjściach czy wyjazdach musiałam szukać altrnatywy - ten kosmetyk kupiłam wczoraj, więc jeszcze nie używałam :)
3. Płyn micelarny BeBeauty - kolejna butelka, mój ulubiony zmywacz makijażu :)

DLACZEGO MOSHI MUSI CODZIENNIE PROSTOWAĆ WŁOSY? :)


Od września 'chodziła' za mną grzywka. Nosiłam taką fryzurę w pierwszej klasie liceum, ale z nikomu nieznanego powodu zdecydowałam się na jej zapuszczenie. Nie chciałam jej obcinać przed Studniówką, dlatego zdecydowałam się na nią tydzień temu i JEST! :) Brakowało mi takiej zmiany wyglądu :)
Nie patrzcie na to, że jest krzywa na zdjęciu - zdjęcie było robione w trakcie szykowania do imprezy i każdy włos odstawał w inną stronę ;)
Cieszę się z grzywki, jednak moje włosy będą cierpieć - muszę ją teraz codziennie prostować :(

___
Mój ukochany ma dziś urodziny, więc dzisiaj Was zaniedbam, ale jutro postaram się wszystko nadrobić ;) A w poniedziałek lub wtorek nowy post - STUDNIÓWKOWY! :)

Buziaki, Moshi ;*


25 komentarzy:

  1. te nauszniki sa boski, w połączeniu z kozakami - rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są te nauszniki, a książkę o nauce języków z chęcią bym przeczytała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile nowości :) Ja też mam ten kalendarz Glamour :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo tych nowości :)
    fajne te śniegowce, ja mam swoje ulubione z Deichmanna ;)
    a z Oriflame chyba nigdy nic nie zamawiałam, Ty często zamawiasz? może zrobisz np. top 10 produktów? ja myślę o takim spisie z Avonu :)
    trzeba było pokazać zdjęcie przed prostowaniem, porównałybyśmy jak Ci lepiej ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie nie nie ;D wtedy grzywka konczy sie w polowie czola ;D haha ;D
      jestem konsultantka Oriflame wiec zawsze zamawiam kilka rzeczy dla siebie ;) ale jeszcze zbyt krotko by zebrac liste 10 najlepszych ;) za to niedlugo zaczne oriflamowe recenzje ;)

      Usuń
  5. sporo nowości, jestem ciekawa tego micela z biedronki :)
    ładnie Ci w takiej fryzurze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zamierzałam kupić nauszniki, ale jak poszłam do sklepów to nigdzie nie widziałam, tak pechowo :(

    OdpowiedzUsuń
  7. śniegowce są świetne!
    gratuluję wygranej :)
    a micel z Biedry bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajne nowosci;)

    pozdrawiam:)

    http://vixen1990.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja grzywkę na prostu uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny różnorodny wpis. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w takim razie kupić nowy Glamour

    OdpowiedzUsuń
  13. Mała Ty jesteś glamour:) bardzo ładnie...sporo nowości miłej zabawy ..super śniegowce:)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm ile nowości, mnie właśnie kusi micel z Biedronki i jestem baaardzo ciekawa książki o językach obcych, które wręcz kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Przede wszystkim ślicznie Ci w grzywce!!! :) choć założę się, że na żywo jeszcze ładniej :)
    Wiele dobroci tu sobie wypatrzyłam, dużo z nich bym chciała, wiele miałam (np. termoochronę, którą uwielbiałam podczas sesji prostujących :))

    OdpowiedzUsuń
  16. wow ile nowosci ;) uwielbiam nauszniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pozytywna zmiana, bardzo Ci ładnie z taką grzywką:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ładnie Ci z grzywką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, które motywują mnie do dalszej pracy :)

Bardzo chętnie odwiedzę również Wasze blogi :)