Zdjęcia i tekst na blogu są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie zdjęć i treści bez mojej zgody zabronione.

niedziela, 9 marca 2014

Higiena intymna ziołowo

Pamiętacie jak jakiś czas temu pytałam Was o Wasze wrażenia dotyczące pianki i żelu do higieny intymnej od Elfa Pharm? Nadszedł moment, że i ja mam o tych kosmetykach już nieco wyrobione zdanie, więc jest to czas bym podzieliła się nim z Wami :)
Póki co w dziedzinie higieny intymnej kurczowo wręcz trzymałam się PlivaFem i Ziaji. Jednakże taka mała odskocznia od tych dwóch faworytów była przyjemnym doświadczeniem.
Zacznę od wielkich braw dla firmy za świetny kontakt oraz fachową i miłą obsługę mailową ;)) Odpowiedzi były szybkie, konkretne i rzeczowe, a to w kontakcie przez Internet jest dla mnie najważniejsze.

ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ
do skóry wrażliwej
Rumianek lekarski i alantoina
Green Pharmacy
Opakowanie żelu jest standardowe zarówno dla tego typu produktów, jak i produktów ElfaPharm. Ciemna, dość solidna buteleczka z kolorową etykietą i białą pompką. Co ważne pompka nie blokuje się, działa płynnie, a już jedna dawka starcza w zupełności na jednokrotną aplikację.
Zapach? Ciężko jest mi go ocenić. To czy nam się spodoba zależy przede wszystkim od tego czy preferujemy zapachy ziołowe. Ten zdecydowanie do takich należy. Nie jest mocno uciążliwy, jednak dość mocny, nie utrzymuje się zbyt długo na ciele. Mnie osobiście nie przeszkadza, po pewnym czasie nawet go polubiłam :)
Żel ma gęstą konsystencję, jest bezbarwny. Mała ilość wystarcza na jednokrotną aplikację. Pozostawia uczucie świeżości na pewien czas. Co ważne - nie uczula i nie powoduje podrażnień.
Produkt jest dość tani, a jednocześnie bardzo wydajny.


PIANKA DO HIGIENY INTYMNEJ
Szałwia lekarska i lawenda lekarska
Green Pharmacy
Przyznam się, że dla mnie pianka do higieny intymnej jest całkowitą nowością. Zwykle 'obracałam się' wśród żeli i płynów, a tu coś zupełnie odmiennego - delikatna pianka. Ukryta tradycyjnie w ciemnym, solidnym opakowaniu z kolorową etykietą i białą pompką.
Zapach również, podobnie jak żel, ma ziołowy, jednak dla mojego nosa zdecydowanie przyjemniejszy, zakochałam się w nim już od pierwszego kontaktu z kosmetykiem. Delikatny, nieduszący, nieutrzymujący się długo na ciele.
Pianka jest bardzo delikatna, mała jej ilość wystarczy do aplikacji, jednak wydaje mi się, że chyba mniej wydajna niż żel. Również pozostawia skórę odświeżoną i daje uczucie czystości.
Ważne jest by butelką nie wstrząsać! Pompka sama poradzi sobie ze stworzeniem piany z płynu - nie musimy jej pomagać :))
Podobnie jak żel, płyn przypadł mi do gustu, zapach zdecydowanie bardziej jest tu 'mój', ale ostatecznie nie potrafię się określić czy pianka to jest to, w czym się zakochałam :)

__
Podsumowując oba produkty, ciężko jest mi stwierdzić, który bardziej przypadł mi do gustu. Żel to dla mnie godniejsza zaufania forma tego typu produktów, jednak to zapach pianki podbił moje serce :) Sprawa mycia w obydwu przypadkach ma się tak samo - myją i odświeżają jak należy.
Tak więc ostateczny wybór należy do Was - polecam jednak wypróbowanie pianki tym z Was, które jeszcze nie miały do czynienia z tą formą - a nuż polubicie się z nią na tyle, by już nie wrócić do zwyczajnych żeli? :)

18 komentarzy:

  1. Oj oj, pianka wygląda bardzo fajnie, ale nie widziałam jej na półce sklepowej? :) Za to seria żeli - owszem wyróżniała się wśród białych plastików ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również póki co jeszcze nigdzie jej stacjonarnie nie spotkałam, ale wszystko przed nami :)

      Usuń
  2. Nie używam takiego czegoś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajer z tą pianką :D wczoraj ją zamówiłam na Allegro, ciekawe jak się będzie sprawdzać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tyle dobrego słyszałam o tych produktach i czekam na wykończenie moich produktów i chcę spróbować pianki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam pianki, żel z tej firmy kiedyś miałam i bardzo polubiłam,myślę,że wkrótce znowu się skuszę na tamten albo te tutaj przedstawione produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam miłe doświadczenie z szamponem tej firmy, gdybym spotkała i te produkty to również bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej marki używałam tylko produkty do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po piankę chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O pianki jeszcze nie widziałam do higieny intymnej! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam kosmetyki w formie pianki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja póki co, do czasu użycia tego cudeńka, w tej formie miałam tylko piankę do golenia! :)

      Usuń
  11. Всем привет! помогите кто знает... ищу где можно купить лампа лупа косметологическая купить, миостимулятор профессиональный отзывы и инструменты в косметологии? я только начала управлять салоном красоты, надо найти оборудование, а я не знаю где это купить)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, które motywują mnie do dalszej pracy :)

Bardzo chętnie odwiedzę również Wasze blogi :)